piątek, 10 października 2008

DZIEŃ 14......GŁOWOMOWA

Witam wszystkich na blogasie mojej ziomalki Horej Shmuli Lindsey Lahon. Dzień 14 nie należy ponoć do najlepszych...oprócz spotkania z Nadwornymi Horymi Shmulami w postaci Janiny z Dzielni, Bao z Sąsiedztwa, Hattori z Obczyzny i Ciacha prosto z wystawy Skandala. Poza tym Lindsey Lahon narzeka i nie ma najlepszego humoru, więc ja jako nadworny moderator tego dnia pozwolę sobie opowiedzieć niezwykłe historie. Aktualnie siedzimy sobie w Cafe Brama, w której ostatnio żarcie zaczyna śmierdzieć zdechłym kaczorem, ale Dj Koval rekompensuje organoleptyczne traumy, ucztą dla duszy. Właśnie do towarzystwa dołączyli Hałka z chatki krasnala ["ityfrgli" (to Owca napisał)] no i Owca zza pagórka kuny. Aktualnie zatopiłam się w rozmowie i nie mogę już pisać. Miło mi było gościć na blogasku naszego nadwornego Lindsey Lahona. Pozdrawiam wszystkich bloggerów
Głowa

Brak komentarzy: